Tabu – Carper feat. Frejtag (Nei269)

Tabu – Carper feat. Frejtag (Nei269)

prod. Bucio

montaż: Daniel Pax

facebook.com/AgainstU
nei269.bandcamp.com
basta.szczecin.pl

 

tekst:

[I]

Niewolnicze pracownictwo w Polsce? niepojęte
A jednak, od kiedy cyrki stały się tu trendem
Uśmiechnięty prezenter, egzotyczne zwierzęta
Żadne z nich Ci nie zaskomli, że ktoś się nad nimi znęcał

Okazja dla profitenta, zarabianie na cierpieniu
Kasiasty potentat, gdy „produkt” znosi w milczeniu
Wszystkie upokorzenia, głodzenie i wymierzane
Ciosy za nieposłuszeństwo przed zakompleksionym ‚panem’

W szkołach promowane? stary, musisz reagować
Walory edukacyjne? No to proszę bardzo, pokaż
Czego uczy dziecko pokaz dominacji gatunkowej?
Empatii? Miłości? czy raczej budzi trwogę?

Zrobią z głowy kogel-mogel, wykorzenią współczucie,
wypiorą mózgi z emocji, pomóż im od tego uciec
Wyprowadź psy ze schroniska, alternatywa dla szajby
Dla brzdąca super przeżycie przyprawione masą frajdy

[ref]

Otwarte przestrzenie na metalowe kraty
W wątłej ilości jedzenie, za brak dyscypliny baty
Stalowe więzienie, rygorystyczne zasady
I bynajmniej tu nie chodzi o ciemne kazamaty

Tresura zostawia ślady, pałki i pejcze
Z uśmiechem zza lady, zapraszają Cię po więcej
Weź sprawy w swoje ręce, prędzej, nim będzie za późno
Co Ci zrobiły zwierzęta? Szukać ich winy na próżno

[II]

Sprzeciw się temu, weź, nie idź pod prąd
Człowiek więżąc zwierzęta popełnił spory błąd
Trzeba włożyć wysiłek, nie dać zepchnąć sprawy w kąt
Zawsze całym sercem z animal liberation front

Nie pytaj mnie skąd w ludziach tyle nienawiści
By nosić na sobie zwłoki, przemyśl, czy to egoiści?
Ciągły wyścig za wyglądem doprowadził już do tego
Że kostnica w garderobie to nic nadzwyczajnego

Powiedz mi dlaczego zupełnie niepotrzebnie
Pozbawia się istot życia dla własnej wygody
Konsumpcjonizm projektuje ciągle żywieniowe brednie
Szczelnie chroniąc Cię przed prawdą, bo ma z tego dochody

Tu się zaczynają schody, prowadzą Cię gdzieś na dół
My będziemy uświadamiać przełamując tabu
Gdyby ściany każdej rzeźni były przezroczyste
Idee wegetarian stałyby się oczywiste

[III]

wiesz, ten świat to ambiwalentna całość
Świat uwikłany w sprawy hegemonii homo-sapiens
Ustawiczny dystans, coraz większa przepaść
Istnienia spisane na straty, moralny nakaz uboju

Dziś dwudziesty pierwszy wiek
A mentalnie w średniowieczu
Człowiek przecież tyle wie
Bawiąc się wciąż losem zwierząt

Przez biznes oparty na lękach, wyjałowione wnętrza,
niekończący się letarg, potęga braku serca,
pytasz, jak to przerwać? jak wprowadzić zmiany?
Dziś zaczynasz od pytań, jutro skruszysz banały

Fasadowa rzeczywistość nagle pęka
Czy tak trudno zrozumieć, że zwierzęta
Są innymi narodami, wrzuconymi
w tę samą sieć życia i czasu, co my.